Ciężko wyobrazić sobie mieszkanie czy domek jednorodzinny, w którym nie ma telewizora 😉 Sam akurat nie jestem wielkim jego zwolennikiem, ale musze przyznać, że raz na jakiś czas daję się porwać w jakiś ciekawy serial czy program motoryzacyjny (w przypadku Pań to pewnie program o modzie ;). Chyba jak większość w Was 😉
W tej chwili istnieje wiele możliwości wyeksponowania lub ukrycia telewizora. Coraz częściej bowiem spotyka się płaskie telewizory, które w łatwy sposób możemy przymocować, postawić czy powiesić praktycznie w każdym miejscu. Tym samym, mam dla Was zestaw kilku wariantów ustawień telewizora względem szafek, szafeczek czy w zabudowie 🙂
Który najlepszy?
6 odpowiedzi do "Telewizor w zabudowie, na ścianie czy…?"
Mnie się podoba rozwiązanie z drugiego i z czwartego zdjęcia. To na czwartym wygląda naprawdę interesująco. Dałbym może troszkę większą szafeczkę na płyty i sprzęt.
Jestem zdecydowanym zwolennikiem zabudowy z drugiego zdjęcia.Zabudowa telewizora wraz z półkami została znakomicie wkomponowana w wystrój mieszkania.
Zgadzam sie z Markiem , zabudowa na czwartym zdjęciu jest bardzo intrygująca hmm...
mmm. 4-te zdjęcie? - dla mnie to nieestetyczny kanciak :-)
wolę, 1-sze lub ostatnie zdjęcie
Ja nie mam telewizora i całkiem mi z tym dobrze, ale jak bym już miała to na pewno nie chciałabym żeby stał na pokaz, a raczej bym go gdzieś ukryła, może właśnie w szafie.
moją uwagę również przykuło rozwiązanie z drugiego zdjęcia, płaski ładny telewizor trzeba eksponować, natomiast jak bym miała taki wielki stary telewizor to faktycznie chciałabym go ukryć w szafie