Na rynku mieszkaniowym jest wiele lokali o ciekawym , często bardzo odważnie zaprojektowanym układzie wnętrza . Ponieważ relaks nabiera nowego znaczenia , część osób przestało traktować łazienkę jako pomieszczenie socjalno – higieniczne połączone z pralnią a zaczęło ją postrzegać bardziej jako azyl spokoju i odprężenia . W konsekwencji należało się zastanowić , co zrobić z zajmującą sporo miejsca i hałasującą pralką ? Odpowiedź może być zaskakująca ale po pewnym zastanowieniu jakże oczywista – szafa w przedpokoju . Nie każdy przedpokój się do tego nadaje ale wiele z nich jest wprost idealnie zaprojektowanych tak aby umieścić w nich pralkę i aby nie zwracała na siebie uwagi . Warunkiem jest odpowiednio przygotowana instalacja elektryczna i wodno – kanalizacyjna a o tym należy pomyśleć podczas projektowania wnętrza mieszkania.
21 odpowiedzi do "Pralka w szafie"
Moja łazieneczka tak właśnie wygląda - jeden wielki relaksik . . . ;)
No to zazdroszczę.
Ja mam łazienke z pralką i strasznie mnie to denerwuje, bo bardzo to szpeci wnetrze, które samo w sobie bardzo lubię.
Pralka w przedpokoju? Jakoś tego nie widzę. Przychodzą niezapowiedziani goście a ty w przedpokoju słychać wirowanie. No nie wiem czy dam się przekonać na taki pomysł.
Marysia przecież to można wszystko wygłuszyć, zresztą współczesne pralki już nie skaczą przy wirowaniu i są dość ciche.
Tomo ma rację. Ten sprzęt do zabudowy zawsze jest jak czymś tam opatulony dla wygłuszenia. Ale ja ostatnio kupowałam pralkę, która stoi w kuchni i ona naprawdę jest cichutka, więc myślę że gdyby ją jeszcze schować w szafce dodatkowo wygłuszonej to było by idealnie.
Mnie się pomysł bardzo podoba. Mam małą łazienkę więc szkoda w niej miejsca na pralkę, za to korytarz jest w kwadracie wie jakiś kąt przy łazience się znajdzie. Patrząc na propozycje zabudowy ze zdjęcia to aż się prosi żeby schować pralkę w tak eleganckiej szafie :)
Pralka w szafie ? Tego jeszcze nie grali :D W sumie dobre rozwiązanie. Nie wszystkie pralki można traktować jako jakieś niesamowite wzbogacenie wnętrza i lepiej schować je w szafie :)
Myślę, że to pewnie zależy od wnętrza łazienki. Jesli jest bardzo nowoczesna, taka nieco futurystyczna to myslę, że te nowe pralki nie zaszkodzą wnętrzu, ale jak cos bardziej romantycznego to warto pomyślec o zabudowaniu jej w szafie.
Mnie się pomysł podoba bo skoro można zabudować zmywarkę i lodówkę to czemu nie pralkę? Rozumiem ze w grę wchodzą tylko pralki otwierane z przodu?
Też jestem zdania że jak można schować w szafie czy obudowie sprzęt AGD to należy z tego korzystać. Ja to bym też telewizor schowała.
Wydaje mi się że w przypadku nowo wybudowanego domu to sobie można pokombinować ale jak się ma do dyspozycji mieszkanie w bloku z czasów PRL to słabo widzę takie rozwiązanie.
Malwina jeśli masz wolną ścianę w przedpokoju która jest wspólna z łazienką to nie ma problemu, można poprowadzić przecież hydraulikę, nawet w bloku.
nareszcie jakiś sensowny pomysł dla mnie i mojej małej łazienki. Pralkę mieć właściwie trzeba , ale co z nią zrobić jak łazienka jest wielkości mikro? Przedpokój w moim przypadku to idealne rozwiązanie, bo jest dość duży w kwadracie i styka się ścianą z łazienką w miejscu gdzie można postawić szafę :)
Pomysł ciekawy z pralką w przedpokoju, a nawet oryginalny :) ale ja chyba się nie piszę, zostaje przy łazięce bo mi to nie przeszkadza.
Pralka w łazięce czy w kuchni jest chyba najbardziej odpowiednia. Mówimcie o schowaniu w szafie więc po co ją instalowac w przedpokoju? Można przeciez dopasować zabudowę w łazience, albo w kuchni tak jak to robimy ze zmywarka czy lodówką.
Pozwole sobie zabudować cokolwiek, jeślima to być tak świetny mebej jak ten w pomarańcze :)
Marysiu, masz rację ze zabudowa na zdjeciu jest oszołamiająca, ale pomyśl sobie że to tylko czubek wielkiej góry możliwości :)
Zastanawiam się, czy jak nie mam hydrauliki na ścianie która sie styka z przedpokojem, to czy da się to jakoś przenieść. Jak myslicie? bo ogólnie pomysł bardzo by mi pasował.
Wiolka, w dzisiejszych czasach to pewnie wszystko się da, złączki, przełączki, kolanka i cos by tam wymyślili. Pytanie tylko czy to jest Ci koniecznie potrzebne?
A czy istnieje możliwość wyłożenia wewnętrznej części szafy materiałem tłumiącym hałas? To już rozwiązanie idealne przy moim małym dziecku, które panicznie boi się dźwięku pralki.
To bardzo ciekawe pytanie . Możemy dodatkowo wytłumić wnętrze szafy zarówno jej elementy stałe jak i drzwi . Jeżeli miałyby to być drzwi przesuwne , wówczas wskazane byłoby zastosowanie równolegle dwóch pojedynczych torów . W tym momencie możemy użyć praktycznie każdej grubości materiału dźwiękochłonnego . Należy przy tym pamietać , że każda sytuacja jest inna i niezbędna jest wizyta naszego projektanta w miejscu montażu .