Zapraszamy do oglądania. Więcej zdjęć jak zwykle na stronie rozstaje2000.pl
Pierwsze zwycięstwo drużyny iSzaf
Poniżej relacja z wygranego przez naszą drużynę meczu.
W trzeciej ligowej kolejce młodzi piłkarze z drużyny Rozstaje Gdańsk rocznik 2000/2001 odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo. Po dwóch pierwszych meczach, w których posmakowali kolejno remisu oraz przegranej, przyszła kolej na wygraną. Przeciwnikiem była drużyna Sokoła Zblewo. Mecz zakończył się wynikiem 3:5 dla młodzieży z Gdańska. Na potrzeby wyjazdu zamówiliśmy autokar, chłopcy mogli poczuć się jak zawodowcy grający w Ekstraklasie. Wszyscy razem w jednym autokarze wraz z rodzicami stanowiliśmy grupę około 40 osób. Powrotna podróż upłynęła przy śpiewaniu piosenki „We are the champions” i kilku innych futbolowych przyśpiewek. Jako opiekun drużyny mogę stwierdzić, iż piłkarsko byliśmy zdecydowanie lepsi i zasłużyliśmy na zwycięstwo. W końcu próba gry dużą ilością podań zaowocowała wieloma sytuacjami podbramkowymi a że w tygodniu trenowaliśmy element, który zawiódł ostatnio czyli skuteczność wykończenia akcji tym razem strzały okazały się celniejsze co pozwoliło przekuć naszą przewagę w polu na korzystny wynik końcowy, czego nie można powiedzieć o naszych poprzednich meczach, w których również przeważaliśmy ale ostatecznie nie odzwierciedlał tego wynik końcowy zawodów. Najważniejsze, że chłopcy wyciągają wnioski z każdego meczu i pokazują, że zależy im na zwycięstwach oraz na zadowoleniu z gry co najłatwiej uzyskać, gdy jesteśmy dłużej w posiadaniu piłki niż nasz przeciwnik oraz swobodzie wymieniania podań szukając optymalnego momentu do przeprowadzenia zdecydowanego ataku.
Mieszkańców Trójmiasta zapraszamy serdecznie w najbliższą niedzielę na nasz mecz z drużyną Sławka Borzechowo, który odbędzie się przy ul. Meissnera 9 na gdańskiej Zaspie o godz. 10.30 Tego samego dnia zaplanowana jest oficjalna prezentacja naszej drużyny w Centrum Handlowym Manhattan w Gdańsku. Więcej informacji na ten temat znajdą Państwo na naszej stronie internetowej www.rozstaje2000.pl.
Na sukces składa się wiele czynników
5-lecie istnienia Indeco Pomorze sp. z.o.o podsumowuje Piotr Połoński – prezes firmy.
5 lat działania firmy i sporo sukcesów na koncie. Jak to się robi?
Na sukces składa się wiele czynników i zawsze jest to efekt pracy większej grupy osób. Podstawą jest wspólny, zrozumiały i akceptowany przez wszystkich cel oraz wiedza na temat dróg , które do tego celu prowadzą . Jeżeli jesteśmy świadomi podejmowanych działań, a dodatkowo widzimy, że małe cele udaje nam się konsekwentnie realizować , osiągnięcie tych większych jest jedynie kwestią czasu .
Jakie problemy napotykaliście na początku swojej działalności? Czy byliście przekonani o sukcesie?
Problemów , oczywiście było dużo , nie zapominajmy o tym, że firma powstała praktycznie od zera ale wiedzieliśmy też jak sobie z tymi problemami radzić . Świadomość , że problemy są tylko przejściowe a sukces realny pomagała nam konsekwentnie budować silną markę. Największy nacisk położylismy na konkurencyjność i budowę mocnej, jednolitej struktury.
Należy pamiętać , że o osiągniętym wyniku w dużej mierze zadecydowali zadowoleni z naszej pracy Klienci. Jednak niewiele osób ma świadomość jak specyficzny jest to segment rynku . W praktyce mamy tu do czynienia z przenikającymi się w różnych momentach dziedzinami usług, produkcji i sprzedaży , które na rynku przeważnie funkcjonują oddzielnie . Uporządkowanie tych tematów było dla nas największym wyzwaniem , któremu udało nam się jednak sprostać .
Czy zakładacie konkretne plany na kolejne 5 lat działania?
Jak najbardziej, mamy pewne konkretne założenia , na temat których nie chciałbym się jednak obecnie wypowiadać . Mogę jedynie zaznaczyć , że tak jak nasze dotychczasowe działania , również te przyszłe będą zmierzały w kierunku podniesienia naszej konkurencyjności na rynku . Zależy nam na zwiększeniu obrotu , a możemy to osiągnąć jedynie przedstawiając najlepszą ofertę .
Działalność społeczna to nowy rozdział w istnieniu Indeco Pomorze. Czy mógłby Pan powiedzieć coś więcej?
Naszym sukcesem chcemy się dzielić z innymi ale nie tylko to . Chcemy też by nasi Klienci mieli świadomość swojego ogromnego wkładu w tę wspólną misję niesienia pomocy potrzebującym . Zawsze staramy się dobrze wydawać posiadane środki . Nie inaczej jest w przypadku działań charytatywnych. Przekazujemy je tylko na jasno określone cele , bo właśnie takie wsparcie można najłatwiej kontrolować a wyniki działań są najbardziej konkretne i przynoszą największą radość obdarowanym .
Czy jubileusze na stałe wejdą do tradycji Waszej firmy? Czy będzie co świętować za kolejne 5 lat?
Jeżeli tylko Klienci w dalszym ciągu będą z nas zadowoleni , to na pewno tak będzie .
Prezentacja drużyny iSzaf
Zapraszamy wszystkich zainteresowanych.
Pokazowy trening
Czyli wieści z naszej drużyny iSzafy od trenera – Arkadiusza Adamowskiego.
Drużyna Rozstaje2000 Gdańsk została zaproszona na festyn rodzinny zorganizowany przez Spółdzielnię Mieszkaniową Rozstaje z okazji rozpoczęcia kolejnego roku szkolnego przez najmłodszych mieszkańców naszego osiedla mieszczącego się w Gdańsku. Zostaliśmy poproszeni o przeprowadzenie pokazowego treningu w dniu 18 września 2009. Poczuliśmy się wyróżnieni i oczywiście zaproszenia nie odrzuciliśmy a wręcz przeciwnie stawiliśmy się w komplecie i pokazaliśmy jak wygląda nasz trening. Oczywiście na potrzeby festynu okroiliśmy go w czasie i skupiliśmy się na pokazaniu jak największej ilości ćwiczeń i zabaw z piłkami. Po obejrzeniu naszego treningu przez licznie zebranych mieszkańców osiedla zaobserwowaliśmy napływ młodych chłopców chcących trenować w naszej drużynie. Zatem można wysnuć tezę, iż trening się spodobał. Po pokazowym treningu zostaliśmy miło zaskoczeni przez organizatorów festynu. Zaoferowano nam skorzystanie z atrakcji przygotowanych dla odwiedzających festyn. Do naszej dyspozycji na godzinę czasu został oddany quad, na którym przy asekuracji trenera pokonywaliśmy trasę wyznaczoną przez organizatorów. Emocji było co nie miara, większość zawodników naszej drużyny miała okazje po raz pierwszy w życiu usiąść za kierownicą quada. Podobało się wszystkim bez wyjątku włączając w to trenera. Po emocjach związanych z jazdą quadem poszukaliśmy kolejnych na stanowisku z paintboll’em. Tutaj każdy z nas oddał po kilka strzałów do manekina przebranego za żołnierza. Oprócz tego wystąpiliśmy na scenie gdzie każdy z nas przedstawił się z imienia i nazwiska a trener naszej drużyny w kilku słowach opowiedział o naszej drużynie oraz zachęcił młodych mieszkańców do dołączenia do naszej szkółki piłkarskiej.
Szafa dla dziecka
Kolejny z Waszych projektów.