Wybrałem dziś dla Was szafę, która pobudziła moją wyobraźnie na tyle, że po pięciu minutach od jej zobaczenia, złapałem się na przeglądaniu stopni wojskowych 😉 Pocieszające jest to, że znalazłem stopień o jaki mi chodziło – starszy sierżant. Mniej pocieszające, że wygląda on nieco inaczej niż pamiętałem 😉
Nasze szafy już nie raz nas zadziwiały. Jak widzicie, wydawałoby się zwykła szafa może pobudzić najskrytsze instynkty. Nie wątpię, że Wy również macie ciekawe skojarzenia.
Pomyślmy również, gdzie najlepiej pasowałaby taka szafa. Jak myślicie? Z komentarzy na iszafy.pl wyraźnie wynika, że najstosowniejszym miejscem dla niej byłoby biuro. Nie pozostaje mi nic innego, jak zgodzić się z tą opinią. Dodałbym tylko od siebie – biuro s. sierżanta 😉
Czy nie sądzicie, że wystarczyłoby zastosować jaśniejsze kolory i taka szafa z powodzeniem mogłaby się również znaleźć np. w salonie?